Święta. Z jednej strony piękny i długo wyczekiwany czas. Z drugiej natomiast presja, stres oraz zamieszanie. Chcemy, aby wszystko było idealne – począwszy od choinki, prezentów, dekoracji, potraw, a kończąc na nas samych. Wiemy, że w Święta spotkamy się z bliskimi, którzy nie tylko będą ciekawi, co się u nas w tym roku wydarzyło, ale także spojrzą z ukosa, sprawdzając jak zmienił się nasz wygląd. Kto nigdy nie usłyszał podczas Świąt komentarza na temat swojej sylwetki, niech pierwszy rzuci kamieniem! A to miła ciocia, która zauważy, że z Ciebie to taka chudzina, która pewnie nic nie je. Może jednak daleki wujek, który z przekąsem powie, że na w-f w szkole, to Ci chyba nie było po drodze w tym roku… a zaraz po tym poklepie się po własnym zaokrąglonym brzuchu.
Co w związku z tym? Cały grudzień martwimy się o swoją sylwetkę, czy jest wystarczająco dobra, by uniknąć tym podobnych komentarzy. Idąc dalej, niestety dopada nas także stres o to, o co staraliśmy się przez cały rok. Boimy się, że wszelkie stracone kilogramy czy wypracowanie regularnymi treningami mięśnie znikną w mig, gdy tylko na stole pojawią się wigilijne potrawy. Zatem jak nie przytyć podczas Świąt? Zapraszam do czytania 🙂 .